K
Oferujemy profesjonalną pomoc prawną opartą na konsultacjach i zastępstwie procesowym przed sądami powszechnymi i trybunałami kościelnymi.
Każdy kazus rozpatrujemy indywidualnie i już na pierwszym spotkaniu bardzo wnikliwie badamy sytuację, proponując klientom konkretne rozwiązania prawne.
Dzięki naszemu wieloletniemu doświadczeniu klient może mieć pełne poczucie profesjonalnej i rzeczowej pomocy prawnej.
Dr Jerzy Pielichowski jest zatwierdzonym adwokatem przez Arcybiskupa Warszawskiego i ma pozwolenie na pełnienie swojej funkcji przy Sądzie Metropolitalnym Warszawskim.
B
W roku 2015 uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych;
W roku 2010 uzyskał tytuł zawodowy magistra prawa kanonicznego pod kierunkiem profesora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie – prof. zw. dr. hab. Grzegorza Leszczyńskiego;
W roku 2009 uzyskał tytuł zawodowy magistra prawa pod kierunkiem profesora Uniwersytetu Warszawskiego – prof. zw. dr. hab. Michała Pietrzaka.
W roku 2011 ukończył również studium podyplomowe European Diplomacy Workshop skierowane do młodych liderów społecznych i politycznych oraz w roku 2012 studium podyplomowe historii sztuki z zakresu inwestycji w rynek sztuki.
Zainteresowania naukowe dr. Jerzego Pielichowskiego oscylują wokół prawa cywilnego oraz kanonicznego. W okresie doktorantury opublikował samodzielnie pięć artykułów naukowych oraz był współautorem kolejnych dwunastu.
Zawodowo dr Jerzy Pielichowski od roku 2009 pracuje jako asystent kierownika Katedry Prawa Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz asystent wiceprzewodniczącego Rady Legislacyjnej przy prezesie Rady Ministrów.
Od roku akademickiego 2015/16 jest także nauczycielem akademickim prowadzącym zajęcia z zakresu prawa cywilnego i kanonicznego.
A
Rynek sztuki powszechnie kojarzony jest z wielkimi aukcjami w Christie’s czy Sotheby’s, zawrotnymi sumami i ekskluzywnym hobby, ale de facto staje się dostępny dla szerszych grup zainteresowanych. Kolekcjonowanie sztuki i inwestowanie na rynku może dawać wymierne korzyści finansowe, być bezpieczną lokatą kapitału, a nawet inwestycją, która w dłuższym terminie jest pewniejsza niż gra na giełdzie. Dlatego rynkiem sztuki interesuje się wiele banków, korporacji oraz mniejszych firm. Spośród całego wachlarza inwestycji alternatywnych to kupowanie sztuki staje się najczęściej wybieranym sposobem na dywersyfikację portfela.
Kolekcjonowanie to jedna z form mecenatu artystycznego, który od najdawniejszych czasów był zajęciem nobilitującym. Sztuka najlepiej rozwijała się na dworach cesarskich, papieskich czy możnowładczych. Współcześnie funkcje mecenasa przejęło państwo, duże firmy oraz osoby prywatne. Wiele korporacji prowadzi własne kolekcje, funduje festiwale, wystawy czy zakupy muzealne. Działania te wspierają twórców, galerie, instytucje oraz pośrednio wpływają na rozwój kulturalny państwa. Mecenat sztuki uważany za działalność charytatywną wpływa na pozytywny wizerunek fundatora. Co więcej otaczanie się pięknymi przedmiotami oprócz walorów duchowych i estetycznych podnosi prestiż przestrzeni pracy, spotkań biznesowych czy mieszkań. Prawdziwi kolekcjonerzy wiedzą, jak łączyć przyjemne z pożytecznym. Świat sztuki oferuje bowiem wiele nietuzinkowych znajomości, emocji podczas aukcji, spotkań w pracowniach artystycznych lub na wernisażach. Ponadto pozwala na zdobycie ekskluzywnej wiedzy.
Inwestycje w sztukę mają długoterminowy charakter. Chociaż najcenniejsze są kolekcje międzypokoleniowe, które zyskują na wartości jako świadectwa epoki, nie trzeba czekać dekad, aby tak ulokowane pieniądze zaczęły się zwracać. Inwestycja w sztukę oferuje adeptom kolekcjonerstwa cały wachlarz możliwości. Rynek sztuki obejmuje handel artystycznymi obiektami kolekcjonerskimi z wielu obszarów, m.in. malarstwa, rzeźby, grafiki, fotografii, rzemiosła artystycznego, antyków czy biżuterii. Ponadto domy aukcyjne oferują dzieła pochodzące z różnych epok i części świata. Warto zwrócić uwagę na sektor sztuki nowoczesnej, który stanowi 70% wszystkich transakcji i najszybciej się rozwija. W ramach tego sektora najbezpieczniejsze, ale i wymagające największych nakładów jest inwestowanie w dzieła znanych twórców, którzy zapisali się w dziejach sztuki XX wieku. Na polskim rynku najwyższe ceny osiągają „klasycy nowoczesności” m.in. Kantor, Beksiński, Opałka, Fangor czy Nowosielski.
Ciekawsze i bardziej ryzykowne są inwestycje w tzw. „młodą sztukę” czyli absolwentów Akademii Sztuki Pięknych, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę artystyczną. Należy szukać ich w prywatnych galeriach oraz domach aukcyjnych. Ceny prac młodych artystów są przystępne, co nie oznacza, że prezentują niższą jakość czy wartość artystyczną, wręcz przeciwnie: to piękne obiekty kolekcjonerskie. Co więcej, fascynujące jest obserwowanie i wspieranie młodych talentów na ich ścieżce rozwoju. Jednakże znaczącą trudnością, którą może napotkać kolekcjoner-inwestor jest odpowiedni wybór dzieł i nazwisk. Nie powinien opierać się on na subiektywnym guście, a wymaga profesjonalnej, interdyscyplinarnej wiedzy oraz krytycznego podejścia do sztuki.
Dlatego osoby poważnie myślące o inwestowaniu, kolekcjonowaniu czy budowaniu swojego wizerunku w obszarze sztuki powinny szukać wsparcia u profesjonalnych doradców, którzy dysponują wiedzą z zakresu historii sztuki i ekonomii, potrafią przeprowadzić rzetelną analizę pozycji rynkowej artysty i potencjału inwestycyjnego pracy, mają dostęp do szerokiego spektrum rynku (aukcje, galerie, transakcje prywatne), gotowi są podzielić się własnym doświadczeniem i wprowadzić w pasjonujący świat sztuki.